Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:00, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się cicho. Nie, jej ukochany nie powiedział nic śmiesznego...To tylko przez szczęście. - Mi też się tu podoba. - oznajmiła. - I chyba dlatego, że jestem z kimś, kogo kocham. - gdy to mówiła, ponownie popatrzyła na samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 12:08, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Basior aż na jej słowa się zarumienił. Pierwszy raz w życiu. - Nie przesadzaj.. - Wymamrotał z chichotem w głosie. - Może poszukamy sobie miejsca ? Gdzieś nie daleko natknąłem się na czarną rezydencje. Było to w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:11, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- Dobry pomysł. - stwierdziła. - A gdzie to było? - spytała wprawiając w ruch swój ogon. Cristal dalej się uśmiechała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 12:15, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- Gdzieś..gdzieś..tam! - Pokazał łapą na pół noc. - Czyli dobrze idziemy. - Powiedział. - Pamiętam, że przechodziło się przez leśniczówkę na polanę, a później przez drzewa powinniśmy widzieć czarny dom. - Wyjaśnił.
Mogę stworzyć w legowiskach już to miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:25, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- Widzę że masz dobrą pamięć. - uśmiechnęła się po raz setny.
Ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 12:36, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wilk nie zatrzymywał się ni na krok. Szedł cały czas przed siebie równo z ukochaną. Nie chciał zostać w tyle, ni jej wyprzedzić. Ale mimo tego prowadził dosłownie o łapę, w końcu to on znał drogę. Po chwili wędrówki wyszli już poza tereny rubinowego wodospadu i zaczęli wędrować między różnorakimi jaskiniami.
z.t
gotowe c;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:41, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Rozglądnęła się. Uśmiechnięta machała ogonem, patrząc na każdą jaskinie, każde drzewo i tak dalej.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:49, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wilczyca uwielbiając wodospady jak tylko usłyszała o ich obecnościach tutaj postanowiła od razu jakiegoś poszukać. Uwielbiała kłaść się nad zatoczką, gdzie opadał wodospad. Schła tak nie zauważając nikogo, w sumie to i lepiej miała teraz ochotę pomyśleć. Dostrzegłszy takie miejsce poczłapała tam i położyła wpatrują w opadająca wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luzza
Dowódca szamanów, czujka
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:07, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Luzza po długiej nieobecności postanowiła rozejrzeć się po terenach. Wyszła żwawo na teren, gdzie znajdował się Rubinowy wodospad. Wadera strasznie się zmieniła w wyglądzie. Była całkiem niepodobna do siebie. Już tylko się spodziewać komentarzy typu: "Aha, nowa." Czy ktokolwiek ją rozpozna? Właśnie takie zadawała sobie pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Pią 13:40, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tup, tup. Kroczył Vincent w te oto stronę. Nie ma to jak zwiedzać i zwiedzać wciąż nowe tereny. Teraz przyszedł czas na wodospad. Zawsze rzucają go na wodę! I dobrze.. Już woli pływac po morzu, niż kaleczyc sobie łapy w górach. Nie ważne. Znajdował się już nad wodospadem, paskudny jego szum wpadał mu do uszów. Burknął coś pod nosem rozglądając się do okoła. Oho! A co tam stoi, jakieś brązowe ? Warto to coś trochę podstraszyc. Wolnymi swymi krokami podlazł więc do wadery i stojąc za nią rzekł. - Witaaj... Co tutaj robisssz ? - Wysyczał oblizując pysk długim jęzorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luzza
Dowódca szamanów, czujka
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:47, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Spokojnie obejrzała się do tyłu. Jasnobrązowe oczy bacznie obserwowały nieznajomego.- Witam. -Rzekła swoim "Luzziowym" głosem.- Stoję. -Odparła po chwili. Stara Luzza od razu by się przestraszyła i błagała o litość, byleby uciec.- A Ty? -Zapytała przełamując ciszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Pią 13:53, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wykrzywił pysk w paskudnym uśmiechu i zbliżając do niej pysk powiedział. - Również sssstojee... - Odparł. - A czy nie boisssz sssię, że ktośśś.. - Przerwał na chwilę unosząc łapę do góry i pazurem tyknął ją w nos. - podejdzie do ciebie.. ktośś..nie odpoiewdni... ? - Dokończył po czym odsuwając pysk zarechotał jak jakas stara, brzydka ropucha. - Ktoś zły ? - Dodał jeszcze normalnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luzza
Dowódca szamanów, czujka
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:57, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Warknęła.- Wielu rzeczy się już nie boję. Sama umiem sobie poradzić. Jeśli to ma być prowokacja do walki, to ja dziękuje. -Prychnęła poważnym tonem.- Aż taka głupia to ja nie jestem. -Dodała. Machnęła zdenerwowana ogonem, po czym strzygła uchem tak dla pewności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Pią 14:03, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- Zadziorna dziewczynka z ciebie. - Chuchnął na nią powietrzem z pyska. - Pań nie bije. - Powiedział po chwili okrążając ją dookoła. - Żartuje. - Zarechotał raz jeszcze uderzając ją z lekka w bok ogonem. Znów stanął przed nią wlepiając w jej postawę błękitne, puste ślepia. Oczy podobno są zwierciadłem duszy, a jego świetnie ją odwzorowywały. - Wyglądasz na zdenerwowaną, stresujesz się czymś ? - Zapytał chwytając w ząbki jeden kosmyk jej włosów cofnął się nieco szarpiąc go po czym wypuszczając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luzza
Dowódca szamanów, czujka
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:14, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zrobiła krok do tyłu.- Nie mam zamiaru tolerować twojego towarzystwa. -Wymruczała spod bujnej grzywki. Machnęła ponownie ogonem. Obnażyła kły. To już oznaczało "Nie zbliżaj się do mnie - jestem zła."- Odejdź. -Powiedziała krótko i na temat.- Nie mam zamiaru z nikim walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|