Miasteczko Gevrel

Hamis

Jest to potulne miasteczko gdzie ludzie hodują wszystkie gatunki zwierząt domowych . Jednak kiedy zobaczy wilka od razu wyciąga wiatrówkę .

Michael Phantomhive

Hamis! Gdzie chcesz pójść ? -spojrzał na wilka

Hamis

- Ja chce coś zjeść - Powiedział - U nas tylko jest mięso - Rzekł .

Michael Phantomhive

No to trzeba pójść do mięsnego. - zaczął iść - Chodź za mną !

Hamis

-Już idę !- Krzyknął i poszedł za nim . Nagle jakiś pies zaczął na niego warczeć .

Michael Phantomhive

Psik - przegonił psa - Tylko nie wdawaj się tu w żadne gryzienie bo sie skapnął że jestes wilkiem - podszedł pod drzwi mięsnego - zaczekaj tytaj - przywiązał jego smycz to słupa -

Hamis

- Co on myśli ? = Powiedział do siebie - Uwiązać mnie ?! Eh... - Nagle do Hamisa podeszłą śliczna suczka . - Witaj ! - Rzekł udając szpanera .

Michael Phantomhive

Wyszedł ze sklepu niosąc siatkę kiełbasy i kurczaka. - choć Hamis - Zaczął ciągnąć go za sobą.

Hamis

- Czekaj ja tu rozmawiam! Do widzenia my lady ! - Krzyknął do suczki . - Co ty tak przerywasz ? Nie widzisz że rozmawiam ?! No ,ale pokaż co tam masz ! Ładnie pachniee .. - Powiedział do Michaela .

Michael Phantomhive

Bo to w końcu kurczak ! - spojrzał na niego z uśmiechem - Lepiej wracajmy

Hamis

- Musimy ? tu jest przyjemnie ,ale niektórzy ludzie mnie przerażają ! - Powiedział do człowieczka .

Michael Phantomhive

Przyjdziemy tu jeszcze ale jak narazie wracajmy - wyciągnął z torby kawałek kiełbasy i rzucił mu do zjedzenia - Smacznego

Hamis

Basior od razu podleciał do pachnącego mięska - To jest pyszne - Rzekł . - Wiedziałeś że doszedł do nas nowo człowiekowilk ? - Spytał Michaela idąc koło jego nogi .

Michael Phantomhive

Tak. Już z nim rozmawiałem. - odpowiedział uśmiechając się

Hamis

- Ja szczerze mówiąc dowiedziałem się nie dawno . Wygląda podobnie do ciebie . - Powiedział do przyjaciela wychodząc z bramy miasta . - Pójdziemy potem popływać ? Lub coś w tym stylu ? Nie chce się nudzić - Rzekł do Michaela .