Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arelaine
Demon
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:54, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem jak można się śmiać z cudzych problemów. - Mruknęła niechętnie, znów wgryzając się w ucho zająca. Znów usłyszała pytanie, więc wzięła do pyska całą resztę ucha i przeżuła. Przełknęła posiłek i oblizała pysk, patrząc na basiora. - Nie jestem demonem z wyboru. - Zaczęła, owijając łapy ogonem. - Kiedy miałam półtora roku, opętał mnie demon. Założyłam się ze znajomymi, że pójdziemy w nocy na cmentarz i ten kto ostatni zostanie na miejscu i nie ucieknie, będzie mógł zjeść całego jelenia bez dzielenia się z nikim. - Tutaj westchnęła, myśląc jak głupia była w tym wieku, o jak wielu rzeczach nie zdawała sobie sprawy. - No więc poszliśmy na ten cmentarz i dwójka z nas uciekła od razu, a ja zostałam z moim najlepszym przyjacielem, Miles'em. Rozkopaliśmy jeden z grobów, kiedy nagle coś z niego wyszło. Coś czego nie dało się dotknąć, coś jakby zjawa... Miles uciekł, a ja zostałam sama na cmentarzu. Ta zjawa weszła we mnie i zostawiła po sobie demona. - Wadera skończyła opowiadać, patrząc pustym spojrzeniem w udka zająca. Po chwili spojrzała na Hamisa. - Tak to właśnie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hamis
Pocieszyciel
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 18:00, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie podzielę z tobą tego smutku ,gdyż nie wiem jak to jest . - Powiedział z przygnębieniem . - Chce ci pomóc nie wiem jak - Powiedział po czym delikatnie przytulił wilczycę . - Oj wybacz ! - Powiedział odskakując nagle od wilczycy . - Na mnie to działa takie wtulenie się . - Rzekł .- Ja lepiej pójdę ! Żegnaj - Krzyknął po czym odbiegł .
z/t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hamis dnia Wto 11:47, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lani
Dojrzewający
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:09, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Młoda wadera spacerowała terenami. Była dosyć ciekawa co się znajduje na terenach jej "domu." Wyszła za ostatnich drzew. Przez nozdrza wciągała zapach lasu. Postanowiła tu odpocząć. Oparła swoje zółte futerko o korę jakiegoś drzewa. Turkusowymi oczami wodziła po terenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Dorosły
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:29, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Z szerokim uśmiechem na pyszczku, Artemis przedzierała się przez las. I pomyśleć, ze jeszcze kilka dni temu była zwykłym członkiem watahy, a teraz jest już gammą. Zastępczą, ale wciąż gammą. Yay!
W każdym bądź razie, wilczyca nie ukrywała swoich emocji. Dzień był przyjemny i udzielał się młodej gammie. Przysiadła ona przy jednym z większych drzew i przymknęła oczy, wsłuchując się w odprężającą pieśń lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:46, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wilczyca właśnie spacerowała lasem włócząc się i podziwiając naturę. Kocha nocne spacery.O dziwo nawet dobrze widziała kontury obiektów i drogi, miała cicha nadzieje tu kogoś zastać. I kolejne miejsce, którego jeszcze nie poznała, Arjuna lubiła nowości, niespodzianki. Coraz bardziej jej się tu podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justine
Czarnowłosy medyk
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Czw 14:54, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czarnowłosa też przyszła do lasu. Sama nie wiedziała czemu, lecz jednak tu przybyła. Nie przepadała za lasami, bo nie można było się w nich obrócić i ciągle trzeba omijać drzewa. Jednak stąd dobiegały zapachy innych wilków. Idąc tak między konarami, w towarzystwie swojego kruka, zauważyła za jednym z nich parę skrzydeł. Ale to nie były takie skrzydła jak mają ptaki, tylko znacznie większe. Nie zastanawiając się, podeszła bliżej i zobaczyła wilczycę, właścicielkę tych skrzydeł. - O, dzień dobry! - powiedziała do wilczycy, patrząc na nią spod czarnej grzywki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:57, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wilczyca dalej się rozglądała, ale po chwili przestała rozkładając skrzydła i zaczynając je czyścić. Jak dotąd nie spodziewała już jednak nikogo zastać w tym lesie nikogo o tej porze. Jednak usłyszała czyiś głos, wiec odwróciła się w jego kierunku. - O dzień dobry, a raczej dobry wieczór. - Zaśmiała się -. Nie znamy się jeszcze pewnie, jestem Arjuna. - ponownie się uśmiechnęła i złożyła skrzydła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justine
Czarnowłosy medyk
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Pią 1:33, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wilczyca odwzajemniła uśmiech, po czym usiadła pod jednym z drzew. - Jeszcze niewiele wilków tutaj znam, więc pewnie i Ciebie jeszcze nie poznałam. Jestem Justine, ale możesz mówić Justi, jeśli chcesz - powiedziała, potrząsając co chwila łbem, by jej czarna grzywa ułożyła się normalnie. Nagle usłyszała dobrze znany skrzek, a na jej łbie usiadł czarny kruk, całkowicie psując jej fryzurę. - A to jest Euringer, mój psotny towarzysz - powiedziała, nie ruszając się, by nie strącić ptaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Dorosły
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:50, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak na chwilę zamknąć oczy, przysnąć i już traci się poczucie czasu. Z krótkiej drzemki, wybudziły ją głosy. Głosy dwóch wilczyc, jeśliby być dokładniejszym. Wilczyca zerwała się na równe łapy i rozejrzała się. Nikogo przy niej nie było, ale głosy dobiegały gdzieś z bliska. Ruszyła wolnym krokiem przez las, zdając się tylko i wyłącznie na węch i słuch. Woń wilczyc stawała się co raz wyraźniejsza.
Zatrzymała się przed jednym z tych rozłożystych krzaków i zatrzymała się. Wyjść czy lepiej nie? Mogą być złe, ze wilczyca je naszła i mogłaby im przeszkadzać. Kilka krótkich chwil biła się z myślami.
-Witajcie- powitała obydwie. Zdecydowała się je powitać. A może ją któraś polubi?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Artemis dnia Pią 20:50, 08 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
wilczyca była tak zajęta rozmową z towarzyszką, że nie zauważyła nadchodzącej nieznajomej. Ale gdy usłyszała jej głos spojrzała na nią i uśmiechnęła się. - Ohayo. - przyjrzała jej się, nie była typowym wilkiem. - Jestem Arjuna, my się jeszcze nie znamy. - Posłała jej kolejny uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|