Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:34, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Pobiegła na około, najszybciej jak mogła, by wziąć go jelenia od tyłu. Będąc za jeleniem, który okazał się być dość duży, wzbiła się w powietrze, wskakując mu na grzbiet. Dosięgła jego szyi i zaczęła gryźć. Na ziemie spływał mały strumyczek krwi, który powoli zamieniał się w strumień. Oczywiście jeleń szarpał się i wyrywał, ale Kryształowa dobrze się w niego wgryzła, i za nic by nie puściła. Przy okazji, wbiła pazury w jego bok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cristal dnia Sob 16:36, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 16:44, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Niezła strategia, Cirs. Jeleń mógł zauważyć skradającego się samca i zainteresować się nim nie zważając na tyły-Pomyślał Viy zrywając się jak najszybciej tylko mógł do ataku, musiał pomóc partnerce, mimo iż łapy nadal trochę bolały go po tym całym "wyścigu". Nigdy więcej, nie nadaje się do biegu. Utrzymywał jednak szybkość. Przez pół sekundy rozglądał się, by ocenić sytuację. Jednak poniosła go furia, gnał przed siebie, niemal na oślep. Wsłuchiwał się w szmer pod swymi łapami, starając się nie przewrócić na ziemię. Żołądek dawał jej się we znaki… Musi dopaść to zwierzę…Gdy był już wystarczająco blisko oderwał się tylnymi kończynami od podłoża wprowadzając swe cielsko w krótki lot. Wylądował na karku jelenia wgryzając się ostrymi szczękami w jego szyje chcąc przegryźć tętnice. Jednak to szamotanie zwierzęcia znacznie mu to utrudniało, na szczęście miał jeszcze Cris więc polowanie nie powinno być aż tak trudne. Pazury wbił w cielsko zwierzęcia, by ten go nie strącił na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:53, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- Frawie... - wymamrotała. Miało to oznaczać że "prawie" ale przecież próbowała przegryźć tętnice zwierzęciu, więc nie mogła powiedzieć tego normalnie. Zagryzła szczęki na szyi zwierzęcia jeszcze mocniej. Po chwili ich ofiara zachwiała się i spadła bezwładnie na ziemię. - Udało się! - Cris uśmiechnęła się wesoło, ukazując swe czerwone od krwi kły. - Głodny jesteś? - spojrzała na Viy'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 16:57, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Odskoczył w odpowiednim momencie i z zacieszem wymalowanym na pysku spojrzał na wilczycę. - Faktycznie dobrze polujesz. - Stwierdził po czym odparł. - Jak wilk - może dlatego, że nim był ? - ale proszę. Jak mniemam panie mają pierwszeństwo. - Usiadł za padłym jeleniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cris odkroiła sobie małą porcję mięsa z jeleniego boku. - Twoja kolej. - powiedziała czekając aż Viy zacznie jeść swoją porcję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cristal dnia Sob 17:02, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 17:07, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zanurzył pysk w podbrzuszu rogacza wyszukując wężowym jęzorem jakiegoś dobrego kąska. Gdy już owy znalazł zabrał się wpierw to wypicia krwi, później dopiero do odgryzienia mięsa i pożarcia go. Oblizał po tym wszystkim pysk z cichym mlaśnięciem. Krew..brakowało. Nawet takiego niemego, głupiego, bezmyślnego jelenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:20, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnięta zaczęła przeżuwać swój kawałek mięsa. Oprócz tego, przypatrywała się Viy'owi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cristal dnia Nie 11:46, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincenzo
Demon
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem, bwahah!
|
Wysłany: Sob 17:35, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Po krótkiej chwili zabrał się do kolejnego kęsa, acz..coś poczuł na łapie. Nie było to nic takiego wielkiego tylko coś w rodzajuu..skurczu, tak. Skurczu. Jednak tyle wystarczyło, by Vij zaprzestał sięgania po mięso i spojrzał na swoją łapę, była to lewa. Czerwona kropka, mała, czerwona kropka. Nic więcej. Właśnie ta kropeczka pojawiła się na łapie Wujaszka. Warknął i spojrzał ukradkiem na Cristal. Chyba jeszcze nie widziała, dobrze. Zakrył "to coś" jak najszybciej mógł ogonem i... - Muszę iść. - Wydukał. - Pa. - Cmoknął ją na pożegnanie w polik i nie mając pomysłu na wymyślanie odpowiedzi na pytanie typu "dlaczego", "gdzie", czy coś po prostu uciekł znikając zza drzewami.
Pięknie.. - Pomyślał zaciskając zęby. Biegł..biegł przez cały czas.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Wojownik
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:41, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- Ach tak? Szkoda... - miała pytać dokąd się tak spieszy, lecz Viy nie był już w zasięgu jej wzroku. Posmutniała i ruszyła w stronę ich domu.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hamis
Pocieszyciel
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 11:23, 15 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Czując , iż wysechł postanowił wstać .
-Wybacz mi ,ale muszę wracać , moja zmiana się właśnie kończy - Pożegnał się . - Jeszcze raz wybacz - Ruszył do restauracji .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:26, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wilczyca weszła właśnie na teren doliny czekając na Koishiego. Jakoś straciła go na razie z oczu. Postanowiła usiąść i poczekać na niego przy okazji się rozglądając. Krajobraz doliny zachwycił Arjune, która z zachwytem podziwiała jej piękno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koishi
Opętaniec, administrator
Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Basior kroczył sobie spokojnie na tyłach, obserwując waderę. Widząc, iż ta dobrze zdążyła go już wyprzedzić, przyspieszył nieco kroku. Białe gałki oczne wilka zabłysły lekko, odbijając od siebie stłumioną smugę światła, które wbiło się w jego ślepia niczym małe ostrza, tym samym oślepiając lekko samca. I pomyśleć, że to tylko słońce, a może spowodować takie hece. - Już jestem, jeśli o mnie nie zapomniałaś. - Ozwał się tonem ściszonym, z nutą rozbawienia. Szary usadowił swe chude cielsko niedaleko zapatrzonej w krajobraz towarzyszki, jednak na tyle, by zachować odpowiednią odległość. Widząc ją sam począł rozglądać się niezręcznie po nowym miejscu, czekając na jakikolwiek odzew od skrzydlatej kompanki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koishi dnia Czw 22:16, 27 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:31, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wilczyca usłyszała, że ktoś do niej mówi. Odwróciła łeb skupiając uwagę na źródle wypowiedzianych słów. Owym źródłem okazał się Koishi, z którym już wcześniej prowadziła konwersacje. Uśmiechnęła się lekko, dopiero po jego odezwaniu go tu zauważyła. Spojrzała się na niego, a że ten stał pod słońce zmrużyła ślepia zasłaniając sobie je ogonem, ale tak by go widzieć. - Nie zapomniałam o tobie. - Lekko się zaśmiała. - Powiedz, o ile można wiedzieć, długo tu już należysz?. - Umilkła czekając na odpowiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koishi
Opętaniec, administrator
Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:09, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No to cieszę się.. - Basior zaśmiał się pod nosem, rozglądając się przez chwilę po nowym miejscu. Zawsze musiał przecież wiedzieć, gdzież to go łapy poniosły. Kiedy się w końcu napatrzył, postanowił wreszcie odpowiedzieć na pytanie wadery, które zadała mu chwilę temu. - Niedługo będzie rok, jeśli dobrze pamiętam. Czyli chyba dość długo, jak na mnie.. - Wymruczał w odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arjuna
Wilk latający, medyk
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:32, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze pamiętam o tym co chce pamiętać. - Uśmiechnęła się i rozejrzała się ponownie po dolinie, po czym z powrotem na wilka. - Fakt to już jest długo. - Wstała i ponownie usiadła w wygodniejszej dla siebie pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|